Sprawdź ponownie wkrótce
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Restoracja ramy Podkowy odbyła się dla klienta, który siedzi w zabytkach, ja podobnie tak jak przy dziku 1, byłem jedynie jednym z podwykonawców, akurat padło na ramę i szparunki, niestety nie mogę pochwalić się całym złożonym projektem w pełnej okazałości bo po prostu taki do mnie nie trafił.... jedynie konkretne zadanie, całość pracy prezentują fotki jak niżej. Przy projekcie zeszło ok 2,5 tyg. pracy, rozbieranie, prostowanie i w końcu finalne wykończenie. Zdemontowany każdy detal i zrobiony na nowo.
Jednym z najgoretszych wyzwan byly szparunki, ktore mozecie zobaczyc na zdjeciach ponizej. Szerokosc samego szparunku to ok. 3,5mm, farba zlota, przemieszana baza akryl z poliuretanem. Szparunek wykonany w 100% areografem nie recznie :) no wybaczcie.... ale tych co to robia tak rowno to podziwiam.... Czemu baza z poliuretanem ? Odpowiadam, oryginalny szparunek jest na "zewnatrz" elementu. Wyczuwalny pod palcem, matowy. Nie w polysku przykryty lakierem bezbarwnym. Stad domieszka farby poliuretanowej, ktora gwarantuje trwalosc i wytrzymalosc szparunku na elemencie. Robiac pistoletem nie recznie, trzeba sobie radzic :)
Drugim najgoretszym wyzwaniem bylo wyprowadzenie calej ramy i reszty elementow. Wszystko trafilo w oplakanym stanie. Jako ciekawostka, na dzis dzien mowi sie ze motocykli podkowa uchowalo sie okolo 40 szt. ten jest jednym z tych co zapisza sie w historii. Napewno wyglada najlepiej :) Rama, nadkola oraz inne detale zrobione na gladko. Pomimo ze trafily w stanie z wzerami itd. to wszystko udalo sie ogarnac. Ciag dalszy z tego materialu tez zostanie Wam udostepniony. Jak znajde czas .. :)